Anna Łuczyńska

Spis treści
Udostępnij post

Ostatnie dekady przyniosły wiele zmian w postrzeganiu autyzmu. Wiemy i rozumiemy więcej – zarówno z perspektywy naukowej, jak i codziennej. O autyzmie mówi się powszechniej i inaczej, niż na początku formowania jego definicji. Dziś zdajemy sobie sprawę, że jest on spektrum o zróżnicowanym występowaniu i nasileniu objawów. Mamy więc lepiej dopracowane kryteria diagnostyczne, jesteśmy uważniejsi. Stawiamy więcej diagnoz. A jednak zaburzenia ze spektrum autyzmu rozpoznaje się statystycznie cztery razy częściej u chłopców, niż u dziewczynek. Z czego wynika ta dysproporcja?

Wczesna diagnoza a różnice międzypłciowe

Niektórzy badacze problemu doszukują się już w narzędziach diagnostycznych, wypracowanych w oparciu o badania skoncentrowane na… chłopcach. Oczywiście, nauka rozwija się cały czas, zmiany jednak zachodzą powoli. Pamiętajmy, że nie ma jednego, uniwersalnego wzorca autyzmu. Spektrum jest pojęciem rozległym i nadal nie jesteśmy w stanie dokładnie go dookreślić. Są jednak zachowania, które z uwagi na częstotliwość występowania możemy przypisać określonej grupie. I tak chłopcy częściej i wyraźniej przejawiają trudności w funkcjonowaniu społecznym. Rzadziej uczestniczą w kontaktach towarzyskich, trudniej im odnaleźć się w środowisku rówieśniczym, nie naśladują swoich koleżanek i kolegów w codziennych czynnościach. Czy dziewczynki również napotykają te trudności? Odpowiedź jest oczywiście twierdząca. Częściej i umiejętniej je jednak maskują – szczególnie w przypadku osób dobrze funkcjonujących. Ich przejawy autyzmu wymykają się więc niejednokrotnie ramom współczesnej diagnostyki. Wynikiem tego mogą być błędne diagnozy i późne rozpoznania, z którymi nierzadko borykają się kobiety w spektrum.

Ale czym właściwie jest to maskowanie?

Maskowanie stanowi pewnego rodzaju kamuflaż przed światem. Osoby stosujące ten mechanizm dopasowują swoje zachowania do zewnętrznych oczekiwań. Starają się zmieścić w obowiązujących normach ­– wliczając w to wszelkiego rodzaju niuanse, takie jak uśmiechanie się w określonej chwili czy też kontrola nad tonem głosu. Obserwują zachowania osób neurotypowych w sytuacjach społecznych i starają się je naśladować. Czy jest to więc intencjonalne zatajanie objawów autyzmu? Absolutnie nie! Maskowanie to mechanizm obronny, pomagający sprostać wymaganiom stawianym przez otoczenie od najmłodszych lat. Jest wyrazem lęku przed odrzuceniem i potrzeby przynależności – bo przecież nikt nie chce być wytykany palcem za to, kim jest. Nikt nie chce odstawać w świecie, którego narracja sprowadza inność do piętna.

Mogłoby się wydawać, że maskowanie stanowi część procesu przyswajania umiejętności społecznych – koncentruje się w końcu na przestrzeganiu norm obyczajowych. Ot, trochę samokontroli i uważności… Nic bardziej mylnego! To, co dla osób neurotypowych jest prostą ścieżką, dla osób ze spektrum autyzmu stanowi wyboistą drogę pełną przeszkód. Maskowanie wymaga ogromnego wysiłku i ciągłego skupienia. Wiąże się z napięciem, stresem i obawą przed każdym ruchem. To nie tak, że dziewczynki i kobiety z autyzmem chcą udawać – często mają jednak poczucie, że muszą to robić, ponieważ tylko w ten sposób są w stanie sprostać stawianym im oczekiwaniom.

Kim są kobiety w spektrum?

Wiemy już, że kobiety w spektrum autyzmu nierzadko napotykają na swojej drodze trudności diagnostyczne. Zdarza się, że przed postawieniem ostatecznej diagnozy, rozpoznaje się u nich stany lękowe i depresję. Niejednokrotnie dopiero w okresie adolescencji lub nawet w późniejszej dorosłości dowiadują się one, co tak naprawdę stoi za ich poczuciem wyobcowania i inności. Diagnoza stanowi często trudny i kosztowny proces, dla wielu osób przynosi jednak ulgę, pełniejsze zrozumienie własnej tożsamości i samoakceptację. Temat ten na pewno warto zagłębić na Instagramie u @ida_ma_autyzm 

Jak więc, w świetle wszystkich tych trudności, ma się możliwość samodzielności i samorozwoju? Na jakie wsparcie mogą liczyć kobiety w spektrum autyzmu? Odpowiedzi na te pytania szukać można między innymi w działalności Fundacji Dziewczyny w Spektrum. Na ich stronie facebook’owej znajdziecie solidną dawkę wiedzy, webinary rozwojowe, grupy samopomocowe oraz warsztaty kierowane do osób w spektrum autyzmu. Pojawiają się tam aktywistki, psycholożki, kompozytorki, edukatorki. Pokazują, że kobiety z zaburzeniami ze spektrum autyzmu mogą działać we własnym imieniu. Mogą się rozwijać. Mogą mieć pasje. Mogą odnosić sukcesy. Ale przede wszystkim – mogą być sobą.

Autorka artykułu: Agnieszka Szturo

Źródła:

Lenart A. (2019), Funkcjonowanie dorosłych osób z autyzmem w kontekście różnic międzypłciowych, ,,Edukacja – technika – informatyka”, nr 1.

Rynkiewicz A., Łucka I. (2018), Zaburzenia ze spektrum autyzmu (ASD) u dziewcząt. Współwystępujące zespoły psychopatologiczne. Różnice międzypłciowe w obrazie klinicznym, ,,Psychiatria Polska”, nr 52 (4).

Rynkiewicz A., Janas-Kozik M., Słopień A. (2019), Dziewczęta i kobiety z autyzmem, ,,Psychiatria Polska”, nr 53 (4).

polskiautyzm.pl

Źródła zdjęć: Kobieta zdjęcie utworzone przez benzoix – pl.freepik.com Dziewczyna zdjęcie utworzone przez pvproductions – pl.freepik.com Ludzie zdjęcie utworzone przez nakaridore – pl.freepik.com