Anna Łuczyńska

Spis treści
Udostępnij post

Umiejętności społeczne są filarem naszego funkcjonowania w każdym środowisku. Pozwalają nam radzić sobie w sytuacjach trudnych i stresujących, nawiązywać relacje, zrozumieć innych ludzi. Dzięki nim możemy osadzić siebie w otaczającym nas świecie, pełniej wykorzystywać nasze atuty i skuteczniej pokonywać kolejne trudności. Potrzebujemy ich w domu, w szkole, w pracy, na zakupach. Czerpiemy z nich każdego dnia. Kompetencje społeczne budują naszą rzeczywistość. Właśnie dlatego tak istotna jest praca nad ich rozwijaniem już od najmłodszych lat.

Autyzm a umiejętności społeczne

Autyzm to spektrum – jego obraz jest więc niejednorodny. Wiąże się z różnymi wyzwaniami i różnymi sposobami na ich rozwiązanie. Istotne jest natomiast, że jednym z osiowych obszarów trudności wynikających z autyzmu jest ten przejawiający się w sferze funkcjonowania społecznego.

Mitem jest, że osoby ze spektrum autyzmu nie potrzebują relacji z innymi ludźmi. Trudność stanowi natomiast ich podejmowanie. Wyzwaniem są nie tylko sytuacje konfliktowe, ale też codzienne czynności, wymagające grupowego zaangażowania. Inicjowanie i uczestniczenie w interakcjach, dostrzeganie intencji innych, rozumienie społecznych niuansów, odczytywanie emocji – wszystko to może wymagać wiele wysiłku i pracy. Dzieciom ze spektrum autyzmu trudniej jest dołączyć do wspólnej zabawy i zrozumieć jej spontaniczne reguły. Utrzymanie uwagi na rówieśnikach często zakłócają silnie odbierane bodźce sensoryczne, a trudności komunikacyjne stanowią wyzwanie w budowaniu relacji z innymi. Umiejętności obserwacji i naśladownictwa niejednokrotnie wymagają wiele czasu i wsparcia, a to właśnie za ich pośrednictwem dzieci nabywają kompetencji społecznych. Właśnie dlatego bardzo ważne jest odpowiednie zaplanowanie ich nauki, wspieranie podopiecznego zarówno w pracy indywidualnej, jak też podczas przebywania w grupie. Warto przy tym pamiętać, że nie chodzi tu o zaabsorbowanie całej jego uwagi – wręcz przeciwnie! Jak więc efektywnie taką pomoc zaplanować?

Bądźmy responsywni

Do rozwijania umiejętności społecznych (i nie tylko!) niezbędne jest zbudowanie odpowiedniej relacji. Dziecko musi czuć się przy nas bezpiecznie, ale też uważać nas za na tyle interesujących, aby chcieć wejść z nami w interakcję. Ograniczenie się do wydawania poleceń i dyktowania warunków może nie przynieść zamierzonego efektu. Warto zamiast tego sięgnąć po responsywny styl pracy. W takim podejściu podążamy za dzieckiem, reagujemy na jego komunikaty i jednocześnie stwarzamy przestrzeń do tego, aby ono również reagowało na nas. Dostosowujemy swoje zachowania w taki sposób, aby dziecku łatwiej było uczestniczyć z nami we wspólnej aktywności. Pozostajemy wrażliwi na jego aktualne potrzeby i stawiamy na zaangażowanie – i swoje, i dziecka.

Bądźmy dla dziecka atrakcyjni

Zachęcenie dziecka do zaangażowania w naukę nie musi wiązać się z drogimi pomocami edukacyjnymi i wymyślnymi zabawkami. Sami w sobie stanowimy ogromną bazę narzędzi, z pomocą których możemy budować relację z podopiecznym i rozwijać jego umiejętności. W pierwszej kolejności musimy sobie jednak pozwolić na ich wykorzystanie – a początkowo wyjście ze strefy komfortu i uwolnienie swojego wewnętrznego dziecka bywa trudne. Czasem jednak warto odjąć sobie trochę dorosłej powagi, a ruch ten może dać świetne efekty terapeutyczne. W jaki sposób to zrobić?

Modyfikowanie tonu głosu, przerysowana mimika, teatralna gestykulacja – wszystko to, co moglibyśmy okrasić potoczną łatką wygłupów, może ułatwić dziecku dostrzeżenie w nas partnerów do interakcji. Często nie doceniamy znaczenia zabawy, a jednak niesie ona ze sobą wartości edukacyjne i terapeutyczne. Dzieci ze spektrum autyzmu wykazują trudności w zakresie budowania wspólnego pola uwagi, nawiązywania kontaktu wzrokowego czy też naśladowania. Nasza uważność i energia wspierają rozwój wszystkich tych umiejętności. W końcu o wiele łatwiej jest naśladować czynność, która sprawia nam radość. O wiele łatwiej patrzeć na coś, co przyciąga wzrok. O wiele łatwiej dzielić się wspólną aktywnością, jeśli w perspektywie dziecka jest ona zabawą, a nie zadaniem.

Pamiętajmy przy tym, że nasza ekscytacja i radość powinny być autentyczne. Nawet, jeśli mają dotyczyć naprzemiennego podskakiwania i wokalizacji.

Wzmacniajmy „własne JA” dziecka

Kluczem do opanowania umiejętności społecznych jest poczucie odrębności, umiejscowienie siebie w otaczającym świecie. Taka samoświadomość pozwala na lepsze zrozumienie reguł i stanowi bazę dla odczytywania intencji i zachowań innych ludzi. W końcu najpierw musimy definiować siebie, aby podjąć tę próbę w stosunku do otoczenia.

W codziennych aktywnościach warto zaznaczać odrębność dziecka. Komentowanie rzeczywistości jest bardzo istotne, choć początkowo może wydawać się nienaturalne i dziwne. Należy przy tym również pamiętać o modelowaniu właściwych zaimków – nie zwracajmy się do dziecka w trzeciej osobie. Dzięki temu łatwiej będzie mu wyodrębnić siebie z komunikatu i pełniej zrozumieć reguły językowe. Doskonałym sposobem mogą się również okazać zabawy sensoryczne. Masażyki, łaskotki i dociski pozwolą na naukę schematu własnego ciała. Zabawy przed lustrem, rozmowa, wspólne śpiewanie czy też recytowanie wierszyków – wszystko to może wzmocnić w dziecku samoświadomość.

Pamiętajmy – praca w stresie jest nieskuteczna

Wszystkie powyższe wskazówki wiążą się z jedną zasadą – dziecko nie uczy się w stresie. Jakkolwiek ciekawi, ekspresyjni i absorbujący byśmy nie byli, trudne emocje nie pozwolą dziecku na pełne uczestnictwo w proponowanych przez nas aktywnościach. Dlatego tak ważna jest nasza uważność i umiejętność wsparcia podopiecznego w samoregulacji.

Należy przy tym zaznaczyć, że stres i lęk nie objawiają się wyłącznie płaczem lub krzykiem. Jeśli nasz podopieczny niespokojnie chodzi po sali, nasilają się jego echolalie i częstotliwość stimów, zadaje dużo pytań, intensywnie się rozgląda – to znak, że w danej sytuacji czuje się źle. Być może potrzebuje wyciszenia, być może musi na chwilę zmienić otoczenie i podjąć się innej, uspokajającej go aktywności. W takich momentach niebagatelną rolę odgrywa nasze wsparcie.

O tym, jaki obraz może to wsparcie przybierać, będziemy mówić więcej już niedługo, podczas organizowanego przez nas szkolenia. Wierzymy, że rozwijanie umiejętności społecznych ma ogromne znaczenie w terapii, a jednocześnie kryje w sobie wiele wyzwań. Jeśli więc zainteresowała Was poruszona w artykule tematyka, zapraszamy na ,,Warsztat terapeuty dziecka ze spektrum autyzmu w podejściu wspierającym – bazowe kompetencje społeczne” KLIKNIJ TUTAJ.

Autorka tekstu: Agnieszka Szturo

Tło zdjęcie utworzone przez cookie_studio – pl.freepik.com

Impreza zdjęcie utworzone przez freepik – pl.freepik.com